Cele
Od 1993 roku w Szkole Podstawowej im. Stefana Żeromskiego w Mąchocicach Scholasterii działa zespół folklorystyczny Czerwone Jagody, który stawia sobie za cel pogłębianie zainteresowań ludową sztuką, poezją, muzyką i tańcem..Instruktorzy dbają o kultywowanie tradycji Ziemi Masłowskiej i zachowanie pięknej świętokrzyskiej gwary.
Formy działalności
Cel ten realizowany jest poprzez przygotowywanie różnorodnych programów artystycznych na okolicznościowe uroczystości szkolne i środowiskowe, odtwarzanie ludowych obrzędów i prezentowanie ich szerszej publiczności, m.in. na przeglądach zespołów ludowych oraz na konkursach recytatorskich świętokrzyskiej literatury ludowej. Przez 20 lat działalności zespołu udało się ocalić od zapomnienia wiele zwyczajów i obrzędów.
Pierwsze sukcesy
Prawie od początku działalności zespół zaczął odnosić znaczące sukcesy w Wojewódzkim Konkursie Recytatorskim Świętokrzyskiej Poezji Ludowej, Wojewódzkim Przeglądzie Zespołów Kolędniczych oraz Międzynarodowych Buskich Spotkaniach z Folklorem.
W 1998 roku Czerwone Jagody zdobyły pierwsze miejsce w województwie za widowisko obrzędowe „Gaik świętokrzyski”. Rok później – wyróżnienie za obrzęd „Sobótki”, a w 2003 roku również wyróżnienie za obrzęd „Dynguściorze”.
Opiekunowie
Od 1993 roku opiekunem zespołu jest nauczycielka języka polskiego Jadwiga Pedrycz.
Od 2000 roku do zespołu dołączyła nowa siła – nauczycielka nauczania zintegrowanego Ewa Staszewska. Zaś od 2006 roku Czerwonym Jagodom akompaniuje nauczyciel muzyki, Daniel Kozłowski.
Opiekunowie zespołu współpracują z instruktorami Wojewódzkiego Domu Kultury im. Józefa Piłsudskiego w Kielcach oraz etnografami Muzeum Wsi Kieleckiej.
Znaczące nagrody i wyróżnienia
W 2004 roku za widowisko „Na pastwisku” zaprezentowane na Międzynarodowych Buskich Spotkaniach z Folklorem zespół zdobył nagrodę Grand Prix oraz puchar Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi „za kultywowanie najpiękniejszych tradycji ludowych”.
Inne osiągnięcia
Podczas Dziecięcej Estrady Folkloru zespół prezentował się w różnych kategoriach: w kategorii zespołów śpiewaczych ( III miejsce w 2006 roku, II miejsce w 2008 roku, III miejsce w 20012 roku),w kategorii solistów ( 2011 rok I miejsce Marcin Klimek, 2012 rok III miejsce Kinga Rydzowska), w kategorii zespołów pieśni i tańca (II miejsce w 2008 roku).
Herody
Kolędowanie przez szkołę w Scholasterii jest kultywowane od 1998r. Nie były to od razu spektakularne prezentacje. Odgrzebanie autentycznych form kolędniczych nie było łatwe i zajęło trochę czasu. Scenariusz opracowany został na podstawie ustnych przekazów oraz „Herodów” Józefa Bysiaka z Mąchocic. Żywym wzorem, na którym opierali się młodzi wykonawcy był zespół z Ciekot prowadzony przez panią Dorotę Michtę, która udzieliła wielu cennych wskazówek. Ogromne zaangażowanie wykazał ówczesny Dyrektor Szkoły Tomasz Lato, stwarzając warunki, środki i przychylną atmosferę do powstania zespołu kolędniczego, dopingując wszelkim działaniom, organizując konsultacje z instruktorami WDK w Kielcach i etnografami z Muzem Wsi Kieleckiej. I to właśnie dzięki tym osobom już od 2000 r., „Herody” ze Scholasterii zaczęły święcić pierwsze sukcesy w kategorii autentycznych form kolędowania.
W tymże 2000 roku zespół zajął w wojewódzkim przeglądzie I miejsce i nagrodę specjalną Radia Kielce. A potem już przez kolejnych 11 lat to zwycięskie miejsce należało już nieprzerwanie do Scholasterii. Chłopcy nie ustąpili pola przez ten okres żadnemu zespołowi w województwie. Reprezentowali tez województwo świętokrzyskie w Małopolskim Przeglądzie Zespołów Kolędniczych „ Pastuszkowe Kolędowanie” w Podegrodziu koło Starego Sącza. Tam również objęli scenę w posiadanie zdobywając kilkakrotnie pierwsze miejsca. Spotkania z zespołami kolędniczymi południowej Polski to były kolejne lekcje historii, folkloru i czerpanie tej wiedzy u „źródła”, gdyż konsultacji udzielali najlepsi eksperci w tej dziedzinie w zakresie nie tylko scenariusza, ale strojów i rekwizytów oraz muzycznej oprawy.
Przez 13 lat zmieniali się ci, którzy odgrywali role Heroda, Diabła, Śmierci, Ułana, Turka, Marszałków, Żyda i Anioła. Najstarsi z nich są już dzisiaj sami ojcami. Czy to oznacza, że tradycja kolędowania przejdzie na następne pokolenie? Oby tak się stało, bo to jest nasze bogactwo, dziedzictwo, którego nie wolno zaprzepaścić.